To zdarzenie miało miejsce kilka lat temu. Nie wiem, czy ktoś podpalił trawę,czy nastąpił jakiś samozapłon... W każdym bądź razie, została powiadomiona straż pożarna, a przed przyjazdem strażaków udało mi się sfotografować zdarzenie.
Fotografuję wszystko to, co mnie zainteresuje. Wszystko co inne, ciekawe, często przez innych nie dostrzegane lub postrzegane inaczej, czyli - nic ciekawego... A przecież wystarczy bardziej wnikliwie przyjrzeć się wszystkiemu co nas otacza, by dostrzec ile piękna jest nawet w najgorszej brzydocie...Będę zamieszczała tu swoje amatorskie fotki, robione najczęściej ,,na biegu'' z telefonu, bo zawsze mam go przy sobie, a więc nic nie umknie mojej uwadze...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zimowe widoki
Nie przepadam za zimą, ale chwilami marzą mi się takie widoki... Wszędzie biało, oszronione drzewa i mroźne powietrze. Lubiłam spacery ...
-
Nie lubię jesieni, bo wydaje mi się smutną porą roku. Jednakże podczas dzisiejszej wędrówki po lesie, urzekły mnie listki, które zwisły...
-
Nie przepadam za zimą, ale chwilami marzą mi się takie widoki... Wszędzie biało, oszronione drzewa i mroźne powietrze. Lubiłam spacery ...
Fajne zdjęcia. Miałaś szczęście, o ile można tak powiedzieć, że byłaś blisko i udało Ci się uchwycic to wydarzenie. Super reporterskie foty. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńGdzie diabeł nie może, tam Gosię posieją. Na straży porządku i w centrum wydarzeń, zawsze na posterunku. Strażacy zapewne ugasili pożar, a policja oczywiście nie znalazła podpalacza traw.)))
OdpowiedzUsuńGosia gdzie Ty jeszcze nie wlaziesz, w samu centrum pożaru , ale zdjęcie świetne , jak to Hania skomentowała reporterskie !!
OdpowiedzUsuńMałgoś, to paliła się chyba tylko sucha trawa na ścieżce, ale palą się czasami całe hektary łąk i to jest tragedia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gosiu foty wyszły super,tylko pytam po licho się tam pchałaś w te kłęby dymu,a może to Ty byłaś podpalaczką i udajesz głupią haha:)
OdpowiedzUsuńreporter w akcji! ;-D
OdpowiedzUsuńLudzie podpalają trawy nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa. Ile stworzeń nie zdąży uciec na czas? Nasza duma, jeże, które są pod ochroną giną przez ludzi, którym do główek się jeszcze nie wbiło, że podpalać traw nie wolno ;/
OdpowiedzUsuńPomimo tej przykrej strony uważam zdjęcia za bardzo udane ;)